niedziela, 16 grudnia 2018

"Ali Deals" - Ali Cię odzieje.

W czasie mojego szału na zakupy z Chin przyszło mi do głowy również zamówienie czegoś na rzyć.
A tak se, zobaczyć, ile to warte :)
Teraz już przed złożeniem zamówienia przeglądam dziesiątki aukcji - zauważyłam, że ludzie oceniają produkty na 5 gwiazdek tylko za to, że przyszły i za to, jak wyglądają - co w przypadku ubrań jest dla mnie absolutnie niewystarczające.
Przeglądam więc składy materiałów - o ile są podane - i przebieram jak w ulęgałkach.

Oto efekty.


1. Spodnie aspirujące do wyjściowych.

Miałam i mam kilka par obcisłych spodni; nie są szczególnie wygodne (kocham dres!), ale wyglądają bardzo elegancko. Postanowiłam więc stestować "chinese quality" - nie mogłam zdecydować się na rozmiar, więc wzięłam ten sam, ale z dwóch różnych aukcji. To tutaj... to porażka okrutna. Te spodnie wyglądają tak źle, że aż wstyd mi to publikować! Ale rzetelność blogownicza nie pozwala się wycofać ;)


ROZMIAR: M.
CENA: 8,77 €. Całkiem sporo kurła!


2. Kolejne spodnie, tym razem wyjściowe.

Ten zakup przywrócił mi wiarę w moje humanoidalne kształty. Spodnie są naprawdę super!
A na zdjęciu w aukcji wyglądały średniawo, bo to była fotka produktu - nie produktu na modelce z fotoszopa.


ROZMIAR: M.
CENA: 6,48 €.


3. Piżamka na piżama party, bo w chałupie się marnuje.

To jest właśnie coś, czego szukałam długo i namiętnie, co by znaleźć jakiś skład a i nie płacić dużo bo za dużo to se mogę kupić w Holandii. Piżama jest dość cienka, wygląda na letnią, ale jednak wystarczająco ciepła. W domu myślałam, że opis był oszukany i jednak kupiłam plastikowe gunwo z poliestru, ale jak tylko wyszłam na taras zrobić to zdjęcie to przewiało mnie na wskroś. Znaczy oddycha.
Życie również potwierdza tę moją obserwację - śpi się w tym komplecie bardzo komfortowo i wstaje niespoconym i nieśmierdzącym. Super!
A te krótkie portki i rękawki tylko bardziej mnie rozczulają xD mam ją już jakiś czas i za każdym razem się uśmiecham, kiedy się widzę w tym w lustrze ;)



ROZMIAR: L.
CENA: 6,41 €.


4. Płaszczyk niby-zimowy.



Kurtki na zimę w sumie nie miałam (i nie mam nadal, ale o tym dalej), postanowiłam więc spróbować. Towar przyszedł bardzo szybko i w ładnej torebce strunowej, nieśmierdzący tym typowym, chińskim plastikiem. Kiedy odebrałam było jeszcze ciepło, więc miałam wrażenie oddawania temperatury bardzo zacnie. Więc jako rozsądna, dorosła kobieta - wzięłam to na urlop. Do Polski. W grudniu.
Myślałam, że zamarznę, kurwa mać!!!
I to chodząc pieszo, jedynie w -4 stopniach. Dobrze, że w domu rodzinnym miałam jeszcze jakąś starą kurtkę z prawdziwego zdarzenia.
To się nadaje na 5 stopni, nie mniej!
Ale przynajmniej jest ładne... Futro jest fantastyczne, choć krzywo uszyte (jego pełność maskuje defekt) i gubi włosy wszędzie niczym z krwi i kości żywy kot.
Tak więc "prawdziwnej" kurtki nie mam nadal, ale jako że mieszkam w Holandii - pal sześć, dam radę z tym co mam (z dziesięcioma kurtkami na jesień, lol).


ROZMIAR: M.
CENA: 21,76 €.



Przed urlopem wpadłam w szał zamówień kocich zabawek. Ta seria w najbliższym czasie nie zginie ;)



5 komentarzy:

  1. Zamówiłam raz kurtkę, ale tak długo mi sprzedawca nie wysyłał, że olałam temat i zrezygnowałam. Kasę mi oddali szybko, trzeba im to przyznać.
    Trochę się boję kupować ubrania z ali, na moje lilipucie i pękate ciało ciężko dobrać coś, w czym nie będę wyglądała jak hobbit

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój opis zdradza osobę biegłą w języku haha :D
      Mam teraz dwie aukcje, w których nie chcą oddać kasy, tak że trochę mi zrzedła mina i nadwątliła pewność, że zakupy są bezpieczne.

      Usuń
    2. Zaskoczyłaś mnie tym, że nie chcą oddać kasy. Z moich doświadczeń wynika, że w tym temacie zawsze byli ok.
      Ale w sumie wszystko się zmienia, zazwyczaj na gorsze niestety

      Usuń
  2. A ja z ciuchami mam ten problem, że jakaś jedna paczka na dziesieć przyjdzie, więc ogólnie staram się nie kupować tam ubrań. Lakiery hybrydowe i zakładki do książek to jednak zupełnie inny temat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładki! Że też wcześniej na to nie wpadłam!
      Lakierów bym się bała zamawiać xD choć też fakt, że nie myślałam o tym bo z racji pracy mam najkrótsze jakie się da.

      Usuń

Włączyłam moderację starszych komentarzy tylko po to, żeby wiedzieć, że jakiś przybył
i móc odpowiedzieć.
Publikuję z grubsza wszystko - komentarze są obrazem Was, nie mnie ;)

Zachęcam do zostawiania uwag i przemyśleń! Możecie robić to również anonimowo.