Postanowiłam więc, że wskoczą tu również niesamowite okazje i fantastyczne przedmioty z Ali Express, których jakość wciąż pozostaje dla wielu wątpliwa,
a zamawiam tego całkiem sporo.
Na pierwszy ogień - stroje kąpielowe.
Dwa,
"gdyby jeden był za mały",
"za brzydki",
"gdyby nie przyszedł"
i tak dalej.
Jak na zamówienia z Chin tanie nie były - 10 i 13 euro,
spodziewałam się więc przyzwoitej jakości.
Jak było?
Materiał oba mają fajny, solidny, standardowy kąpielowy.
Pod spodem są wykończone siateczką - raz o większych, raz odrobinę mniejszych oczkach.
Oraz mają poduszeczki w staniku. Raz - wyciągable a raz nie; bardziej praktyczna wydaje mi się opcja z tymi na stałe - nic się nie przesuwa i nie trzeba ich układać ale zobaczymy jak z trwałością. Nie mam pojęcia z czego są wykonane, jest to dosyć sztywny materiał.

Miałam już okazję ich użyć w jeziorze i chlorowanej wodzie i po kilku praniach nie straciły nic z koloru.
Aukcje wybrałam dobrze opisane, tj. z tabelkami rozmiarów.
Kolorowiasty pasuje świetnie, czarno - biały jest troszeczkę ciasny ale da się nosić.
Do pełnej wygody zabrakło może z centymetra - uważam to za wynik nadal zgodny
z rozpiską.
Pasek z pleców w kolorowym jest odpinany - niby praktyczne, ale w praniu namiętnie się wyczepia i fruwa gdzieś po pralce, trochę irytujące, sugerujące pranie w biustonoszowym woreczku.
Pomijając to, uważam, że na ciele wyglądają szałownie i z czystym sumieniem polecam :)
Nie daję linka do aukcji, bo znalazłam po jednej dla każdego ze strojów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Włączyłam moderację starszych komentarzy tylko po to, żeby wiedzieć, że jakiś przybył
i móc odpowiedzieć.
Publikuję z grubsza wszystko - komentarze są obrazem Was, nie mnie ;)
Zachęcam do zostawiania uwag i przemyśleń! Możecie robić to również anonimowo.